szerszy kontekst 08:54 Feb 28, 2017
Była też druga, niemal identyczna opcja:
– Ty w niedzielę podczas quizu bądź taki wygadany, to będziemy sobie mogli podyskutować jak równy z równym! – Dzięki banalnemu chwytowi retorycznemu wujowi Franciszkowi wydawało się, że rację ma zawsze i w każdym zagadnieniu.
Piotra brała jasna cholera i nieraz próbował wpłynąć na Grażynę, aby zakazała urządzania jakichkolwiek quizów.
– Zrób tak, kochanie, żeby jedyną grą towarzyską w tym domu były bierki. Ewentualnie makao – szeptał żonie do ucha, jednocześnie delikatnie podgryzając jej szyję, bo przy użyciu tej techniki perswazyjno-erotycznej wielokrotnie udawało mu się namówić Grażynę do najbardziej nawet szalonych pomysłów. Jednak w kwestii gier i wuja Franciszka małżonka była nieprzejednana. |